W południowym serwisie informacyjnym I Programu Polskiego Radia usłyszałem wiadomość o śmierci pięciu polskich żołnierzy w Afganistanie. "Do tej pory brak szczegółowych informacji" - usłyszałem.
Jak można podawać publicznie informację o tak tragicznym zdarzeniu - bez uprzedniego zawiadomienia Rodzin poległych i zapewnienia im należnej opieki?!
Moja córka chodziła do podstawówki leżącej w pobliżu osiedla zamieszkałego głównie przez rodziny wojskowych. Pamiętam dzień, gdy lotem błyskawicy rozeszła się wieść o śmierci w Afganistanie żołnierza z tej jednostki. Szeroko otwarte oczy dzieci, których tatusiowie byli na służbie w afgańskim kontyngencie. Telefony między matkami - KTO?!!! Pamiętam tę falę tragicznie bolesnego pytania, wśród kobiet, których mężowie nie wychodzili nigdy "do pracy" - zawsze "na służbę". Nawet gdy wiadomo było, że wrócą na obiad.
A potem wszystkie matki siedzące i płaczące wspólnie u tej jednej, która już była... wdową.
Jak można narazić na podobne napięcie lęku o najbliższych poprzez publikowanie informacji: "W Afganistanie zginęło pięciu żołnierzy" ?!!
Nie umiem sobie wyobrazić takiej urzędniczej bezmyślności - ktoś w Ministerstwie Obrony Narodowej musiał przecież tę informację odebrać, opracować, przekazać mediom... Nie zastanowił się, że brak w tym komunikacie podstawowej - w takiej chwili - treści?!!
Czemu w serwisie PAPy nikt nie zawahał się przed skierowaniem tekstu do sieci?!
Dopiero po 12:25 na czerwonym pasku TVP Info pokazało się uzupełnienie, że polegli byli żołnierzami 20 Brygady Zmechanizowanej z Bartoszyc. Kondolencje Rodzinom złożył z ekranu Donald Tusk i opowiedział o flagach spuszczonych do połowy w Wojsku Polskim.
Mógłby pan premier bardziej pilnować porządku w swojej "doskonałej" ekipie...
13:40 - dochodzi kolejna "zagadka czasu"*:
*w komunikacie MON słyszymy: "do wybuchu doszło ok.10:30 naszego czasu"
*premier Donald Tusk: "przed ósmą rano otrzymałem infomację..."
- kto się czuje na siłach, może premierowi wysłać w prezencie zegarek i kalendarzyk - może się przydać. Ja myślałem, że wystraczą moje podatki.
14:30 - prezydent Bronisław Komorowski z Chin: "Rodziny nie mogą teraz zostać same".
- aha...
* 15:20 - tytuł zmodyfikowałem o doskonały wers z wpisu ^Helblindi (21.12.2011/ 13:36). Dziękuję!
Komentarze