TVP INFO (23:20/ za Reutre's): przywódcy państw UE na obecnym spotkaniu "na szczcie" w Brukseli zwrócili się do Europejskiego Banku Inwestycji i Rozwoju, aby nie finansował "niektórych" nowych projektów w Rosji. Poprosili też Komisję Europejską o zawieszenie współpracy z Rosją. Do konca lipca mają być gotowe akty prawne oraz lista osób i spółek, które zostaną objęte sankcjami wizowymi i finansowymi. Ograniczenia dotkną rosyjski sektor energetyczny i obronny.
Przed północą naszego czasu można spodziewać się konferencji prasowej prezydenta USA w sprawie nowych sankcji.
Obydwie inicjatywy mają związek z polityką Rosji wobec Ukrainy.
Update 23:40: USA dołaczają się - poprzez zaostrznei sankcji. Mają objąć one koncern Rosneft oraz Gazprombank oraz "koncerny energetyczne i zbrojeniowe". Sankcjami wizowymi zostaną objęte niektóre osoby z rosyjskiego establishment'u: m.in. szef FSB oraz wiceprzewodniczący Dumy Państwowej.
Mój komentarz: Pic na wodę - fotomontaż / wobec ćwierkania Mutti Merkel z diadią Putinem w Brazylii (ach, urok Mundialu!) i przejmowania słowackiej infrastruktury gazowej przez Ruskich (deal z Włochami). Dodajcie sobie Państwo do tego Francuzów gotowych sprzedawać Ruskim sprzęt wojskowy (okręty za miliony euro) i porozumienia gazpromu (Putin) ws. Southstream w Austrii - i poczujecie naftalinę z Rapallo (1922) w tych "sankcjach" na Rosję.
Aż kusi, by skomentować to mową nowo-sienkiewiczowską. Ale to nie honor.