Wtedy rząd by o was zadbał...
- Mamy zobowiązanie Związku Banków Polskich, że przygotuje cały zakres dobrych praktyk w relacjach między bankiem a pożyczkobiorcą- powiedział do dziennikarzy w Sejmie wicepremier Janusz Piechocińsk (PSL).
"Dobre praktyki" itd. Też byście chcieli, chopy, nie?
Tyle, że dzisiaj w starchu jest - jak mówią w radio - około 700 tys. Polaków, którzy wzięli frankowe kredyty. Was jest mniej...
Poza tym duża część tych, którzy są zagrożeni podwyżką kursu franka - to lemingtorat. Wy - jak widzę - niekoniecznie.
Państwo się zaangażuje w pomoc dla "frankowiczów"? Użyje publicznych środków, albo "instrumentów" finansowych gwarantowanych przez państwo?
Wtedy reszta podatników za to zapłaci. Rozumem, że mnie ma się to opłacać?
Komentarze