[dedykacja: Telokowi oraz Annie]
W kraju ponuro, premier traci rezon, Lato kończy sezon - ale za to jak!
Przyznam, że urokiem swoim oczarowała mnie pani Rzecznik PZPN - mówiąc do kamer: "pogoda jest jaka jest - trudno ją przewidzieć" (sic!).
Tak zauroczony proponuję Państwu współtworzenie szanty polskich kibiców.
Jak widać teraz to trzeba ćwiczyć.
Podrzucam pierwszą linijkę/ refren (na melodię, What Shall We Do With The Drunken Sailor):
Co zro-bi-my z pre-ze-sem Lato,
Co zro-bi-my z pre-ze-sem Lato,
Co zro-bi-my z pre-ze-sem Lato,
gdy pa-dać prze-sta-nie?
- i ściągę muzyczną, gdyby była potrzebna.
także w oryginale:
Uwaga: proszę o staranną wersyfikację (oryginał lepszy jako wzór) i unikanie wulgaryzmów